Najnowsze wpisy, strona 3


kwi 18 2003 święta już niedługo ^.^
Komentarze: 3

Może to smieszne, ze jeszcze nie ma świąt a ja sie obzeram :) Ale to nie moja wina, ze tak uwielbiam jesc. Nie odchudzam sie bo nie warto. Zyje dla siebie i inni powinni mnie zaakceptowac taka jaka jestem. Swiat nalezy tak samo do mnie jak i do innych ludzi i nie powinnam z niego rezygnowac mówiac "przepraszam, ze zyje"... mimo iz mam ciezkie zycie i czesto mam rózne doly to staram sie zyc godnie... staram sie czasem pomóc innych choc rzadko mi sie to udaje... ale tak wracajac do dzisiejszego dnia... przeziebiam sie :( i jestem chora... nie bylam dzis w kosciele mimo, ze musialam - ach, te glupie bierzmowanie... Chyba bede chorowala cale swieta :( Ja to mam na serio pecha... why :( ? Teraz jem sobie salatke ^.^ Jedzenie - I love you ^.^

kejucha : :
kwi 17 2003 Teraz widać kto się interesuje moimi problemami......
Komentarze: 5

Czasem przyjaciól poznaje się przez lata... przez najmiejsze i najmniej istotne rzeczy sprawdza się zainteresowanie Tobą i Twoim życiem ów przyjaciól... pamiętaj... często pozory mylą i nie zawsze warto ufać każdemu... nawet najlepszy przyjaciel potrafi oszukać... ale niezawsze tak jest... moja piosenka jest o życiu... moim życiu... czując się Ąle psychicznie zawsze ją czytam:

"Zatruty świat"

Ref: W pamięci ból, w sercu żal,

pomiatany przez wszystkich,

czy to ty, czy to ja,

czasem dotykasz dna..

Nie wiesz gdzie, nie wiesz jak,

w głowie masz ciągle pustkę,

pytam się, czemu ja,

ciągle dotykam dna...

I. Zastanawiasz się, czy masz dokąd iść...

wszędzie pusto tak, a ty tutaj tkwisz...

Nienawiść to, jedyne co masz...

W ciemnych dłoniach swych ukrywasz swą twarz...

Czasem myślisz o tym, że nie warto żyć...

wszystko co dziś masz to wielkie nic...

Stopami swymi ciągle dotykasz dna...

Nikt nie rozumie cię, wiem... ja wiem...

Ref: W pamięci ból, w sercu żal,

pomiatany przez wszystkich,

czy to ty, czy to ja,

czasem dotykasz dna..

Nie wiesz gdzie, nie wiesz jak,

w głowie masz ciągle pustkę,

pytam się, czemu ja,

ciągle dotykam dna... x 2

II. Czasem są ludzie, tacy jak Ty...

lecz zajęci sobą, wylewają łzy...

 

Puste ich marzenia, nie istnieją już...

wszystko jest skończone, pozostał krzyk i ból...

Czasem myślisz o tym, że nie warto żyć...

wszystko co dziś masz to wielkie nic...

Stopami swymi ciągle dotykasz dna...

Nikt nie rozumie cię, wiem... ja wiem...

 

Ref: W pamięci ból, w sercu żal,

pomiatany przez wszystkich,

czy to ty, czy to ja,

czasem dotykasz dna..

Nie wiesz gdzie, nie wiesz jak,

w głowie masz ciągle pustkę,

pytam się, czemu ja,

ciągle dotykam dna... x 2

III. Ich słowa dręczą mnie...

wszedzie słyszę głosy...

Niech zabiją mnie

bo mam już dosyć!!!

Dobro, marzenia, to wszystko rozwiewa

wiatr nienawiści i ciągłej zawiści!

świat jest zawiły i nie da się kryć

że czasem poprostu nie da się żyć!!!

Pomóż mi.... ja proszę!!!

Ref: W pamięci ból, w sercu żal,

pomiatany przez wszystkich,

czy to ty, czy to ja,

czasem dotykasz dna..

Nie wiesz gdzie, nie wiesz jak,

w głowie masz ciągle pustkę,

pytam się, czemu ja,

ciągle dotykam dna... x 4

 

 

.

 

kejucha : :
kwi 17 2003 Ehh... ci przyjaciele...
Komentarze: 5

Dziś dzień zacząl się calkiem normalnie... poszlam o 12:00 z Marzeną Ż. zlożyć papiery do Lo6... mimo, że jej nie lubię zgodzilam się by z nią iść... sama nie wiem co mnie sklonilo do tego... bylam o 14:00 na gitarze, nauczyciel nastroil mi moją gitarę i już jest wszystko dobrze - jednak mój instrument nie jest uszkodzony ^.^ Gdy wrocilam z zajęć zaszla po mnie Emila i poszlyśmy do Pogotowia Opiekuńczego by odwiedzić naszego przyjaciela Maćka... bardzo nas zawiódl gdyż dowiedzialyśmy się że klamal w paru sprawach... rozczarowal nas też i to bardzo... nie warto chyba mówić jak bo to przykre... Emila i ja zresztą też dziwnie się teraz czujemy... Emila już go chyba przekreślila ze swojego życia.... cóz... sam sobie na to zaslużyl... przyjaciel powinien być szczery...

kejucha : :
kwi 16 2003 Kolejny dzień zakończony dołem...
Komentarze: 3

Ufff... z trudem minąl kojeny dzień... w szkole oczywiście klapa... mialam odpowiadać z religii a wyszlo, że facetka nie ma czasu mimo iż umawiala się ze mną po lekcjach... cóż... jak nie będę miala bierzmowania to nie będzie już moja wina... chcialam dobrze... hmm... dom... poklócilam się z mamą... bardzo ją cenię, ale czesto mnie dobija... czasem nawet nie szanuje... dla ojczymka jest taka milutka, a mnie potrafilaby nawet wyrzucić z domu... cóz... gupie problemy może mam, ale to mocno boli... okolo 18:00 poszlam do mojej najlepszej przyjaciólki Ayi... wrócilam po 21:30... no i w zasadzie nic nowego... weszlam sobie na kompa i moim opisem na gg zainteresowala się tylko jedna jedyna osoba, której nawet jeszcze dobrze nie znam... Emi ^.^ znajoma Ayi... bardzo życzliwa i mila osoba... starala się bardzo mnie pocieszyć i wogóle... jestem jej wdzięczna za to... ale to, że jestem nikim pozostanie zawsze we mnie... na zawsze...

kejucha : :
kwi 14 2003 Moja pierwsza notka :)
Komentarze: 0

A więc jak sam tytu mówi jest to moja pierwsza notka :) Nie wiem czy ten blog wypali, ale będę się staraa codziennie coś napisać. A więc może zacznę... hmmm... na początku może moje notki będą nudne, ale będę stara się aby nikt nie zasnąl sluchając mnie ^.^ ok, koniec przemówienia... dziś dzień jak każdy... szkola, potem dom... wkurzyl mnie mój bardzo dobry kolega, w zasadzie to przyjaciel... podobno pobil jakiegoś chlopaka i ma troche przekierane... nie dość, że jest w pogotowiu opiekuńczym to jeszcze sobie klopotów szuka :( Trochę się martwię, ale widać jak mu zależy... ciągle mnie i Emilę ignoruje, a gada, że nas bardzo lubi... czasem go bardzo lubię, ale czasem mam ochotę mu powiedzieć, że przesadza tak się zachowując... cóz... może napiszę coś jeszcze wieczorkiem ;) paju paju <róża> ^.^

kejucha : :